Komentarze: 2
dzis do mnie dotarlo jaka jestem zagubiona...a najgorsze, ze nie wiem...nie, klamie...przeciez wiem dlaczego...wiem tez, ze nic na to nie da sie poradzic, splot wydarzen kiedys dawno w przeszlosci...los, przeznaczenie?...dlaczego ja?...tyle pytan bez odpowiedzi...bylabym inna?...mniej ufna...mniej wrazliwa...nie jestem ufna...raczej za bardzo ostrozna...i dlaczego wciaz nie wystarcza mi to co mam, a mimo wszystko mam przeciez tak wiele...zagubiona...zgubiona....