paź 23 2002

zagubienie


Komentarze: 2

dzis do mnie dotarlo jaka jestem zagubiona...a najgorsze, ze nie wiem...nie, klamie...przeciez wiem dlaczego...wiem tez, ze nic na to nie da sie poradzic, splot wydarzen kiedys dawno w przeszlosci...los, przeznaczenie?...dlaczego ja?...tyle pytan bez odpowiedzi...bylabym inna?...mniej ufna...mniej wrazliwa...nie jestem ufna...raczej za bardzo ostrozna...i dlaczego wciaz nie wystarcza mi to co mam, a mimo wszystko mam przeciez tak wiele...zagubiona...zgubiona....

szarlotka : :
23 października 2002, 23:24
Hm mmmm życie byłoby mniej ciekawe gdybyśmy znali odpowiedzi na wszystkie pytania... Pozdrawiam:)*****
_Karolcia_
23 października 2002, 11:14
nie ufność jest dobra ... przynajmniej sie nie zawiedziesz jeśli cie ktośzdradzi ....

Dodaj komentarz