lis 13 2002

księżyc


Komentarze: 1

nagle tak pocieplalo, az przyjemnie chodzic po dworze...wczoraj wracajac z pracy zobaczylam ksiezyc...piekny srebrzysty rogalik w lisiej czapie...stalam na przystanku i patrzylam na niego a on na mnie...

i nagle uswiadomilam sobie jak wielka przysluge mi oddales, tak bardzo sie zaplatalam...nie wiedzialam o tym...myslalam, ze to tylko gra, zabawa, moze tylko czulosci...a to byla juz prawie, a moze nie prawie milosc...dziekuje, ze mnie z tego wyplatales...

szarlotka : :
13 listopada 2002, 15:13
czasem potrzeba popatrzec z pewnej odleglosci na to cale nasze zycie,... i sie okazuje ze... to co uwazalismy za kare naprawde jest... nagroda... pozdrowienia!

Dodaj komentarz