lis 10 2002

Bez tytułu


Komentarze: 3

no i zostalam sama w domu...wlasciwie to nie tylko...nawet samotnosc w sieci mi dzis doskwiera...nikogo nie ma...wszyscy sie gdzies podziali, nie ma do kogo ust otworzyc, tych prawdziwych, chetnych do pocalunkow i pieszczot i tych netowych ust ktore przenosza sie na opuszki palcow.

taka samotnosc jest okropna, niby ma sie czas na zrobienie wszystkiego, na zaleglosci, ale po co gotowac skoro nie ma dla kogo, moglabym czytac, ale nie moge sie skupic w tej ciszy bez krokow

szarlotka : :
12 listopada 2002, 16:39
aha. koniki sa super!!! aha i jeszcze jedno pytanie - czy moge dolaczyc link do twojego bloga do moich ulubionych?
12 listopada 2002, 16:38
zawsze chyba warto kogos nowego poznac... wyjsc NA ZEWNZTRZ. na zewnatrz nie tylko swojego domu. ale na zewnatrz siebie. popatrzec krytycznie ale zyczliwie. odnalezc siebie w koncu... powodzenia!
10 listopada 2002, 16:22
Samotnosc najgorsza jest dla kobiet. Bo to my tak emocjonalnie przezywamy brak kogos bloskiego. Moze czas stawic temu czoło????

Dodaj komentarz