Archiwum listopad 2002


lis 24 2002 amelia
Komentarze: 1

ogladnelam wczoraj jeszcze raz amelie...i nagle zrozumialam, ze ja przez te wszystkie ksiazki czytane w dziecinstwie, filmy o prawdziwej milosci i przyjazni taka naznaczona jestem...ciagle mi sie wydaje, ze tak jest, ze wiecej w tym prawdy, niz w telewizji, niz w codziennych faktach, ze znow ktos kogos porzucil, ze znow ktos kogos zawiodl, ze znow ktos kogos zabil...moze czas sie otrzasnac z tej wiary w ludzi, spojrzec trzezwo na zycie i przyjac do wiadomosci, ze milosc moze i jest, ale przyjazn??? 

szarlotka : :
lis 20 2002 porownania
Komentarze: 1

zima :-)...w wystawach sklepowych choinki w swiatelkach i bombkach...mroz szczypal mnie dzis w nos i palce dloni na przystanku...zapomnialam rekawiczek, przeciez rano byla jeszcze wiosna :-)

podobno pasuje do mnie melodia z sygnalu trojki, ale tej pierwszej wersji...:-)  nawet nie bardzo pamietam tej melodii, cos tlucze sie po glowie...jezeli juz, to melodie kojarzylam z sytuacja, zdarzeniem...ludzie brali w tym udzial...ale nigdy nie przyrownywalam ich do muzyki....a do czego moglabym przyrownac ciebie?...do jakiej melodii...do jakiej muzyki?...pomysle....

szarlotka : :
lis 20 2002 telefon
Komentarze: 1

slonce pieknie swieci :-)...wczoraj taka mgla, a dzis przepiekne slonce...a ja?  a ja wciaz cos psuje...ale nie spodziewalam sie tego telefonu i tego pytania...

moze nastepnym razem bedzie lepiej :-).....jesli bedzie nastepny raz...bedzie...w koncu to blekit :-)

szarlotka : :
lis 19 2002 mgla
Komentarze: 4

nasunala mi sie jedna mysl, czy po roku, dwoch latach malzenstwa jest naprawde tak nudno, ze trzeba oszukiwac te druga osobe? szukac wrazen?....a co z prawdziwa miloscia?...trwa tylko rok?...zawsze mi sie wydawalo, ze nuda przychodzi duzo pozniej...ale w koncu ciagle mi sie cos wydaje...widocznie tak jest, skoro ludzie tak pisza.....moze to ta mgla....

szarlotka : :
lis 18 2002 leonidy
Komentarze: 0

dzisiaj po raz pierwszy znow wysluchalam w calosci plyty, ktora nagralam trzy miesiace temu...i co?...nadal nie moge jej obojetnie sluchac...co mnie wzielo dzis na wynurzenia  :-), chyba te leonidy :-), podobno spelniaja marzenia.... 

szarlotka : :